piątek, 18 lipca 2025

Goście

 

Zaprosiłam Szczęście, lecz nie przyszło do mnie
choć czekałam z kawą i talerzem ciasteczek
może za cicho pytałam, kiedy mnie odwiedzi?
Lub nie wyglądałam, jakbym mówiła poważnie?

Zaprosiłam Nadzieje i przyszły wszystkie na raz
jednak nie zasiadły po prostu, do ciastek za stołem
przyniosły swoje słodycze, karmiąc mnie aż do mdłości
więc zamknęłam usta, by o nic ich już nie prosić

I jeszcze ten Ból Serca... tak, znamy się od wieków
smutne spojrzenia nasze, schowane za uśmiechami
Przychodzi do mnie zawsze, wpada nieproszony
I wychodząc zawsze zostawia mi coś na pamiątkę...

Silentia

fot. Sil


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)