czwartek, 10 lipca 2025

Bolączki poetki, czyli refleksja w formie wiersza...

 

Przyśniłam dziś wiersz
doskonały
jak delikatny dotyk słońca na skórze
lekki, lecz wyrazisty
krótki
japoński
W swojej mądrości 
obudziłam ciało, aby zapamiętać idealne wersy
przeliczyłam sylaby - wszystko się zgadzało

Lecz przed świtem zbudziło mnie
trzęsienie rzeczywistości
Poranek pełen krzyku
Nagłość i pośpiech

Zamknęłam oczy,
by jeszcze raz dojrzeć doskonałość
Lecz odebrała mi ją
zasłona zapomnienia

Silentia

fot. Sil


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)