piątek, 7 listopada 2025

Zawirowania


w biegu i rozbłysku
księżyc w bobrzej pełni
tak, miałam nadzieję,
że wszystko się spełni
przegapione blaski
przez tak zwane życie
krążyły wokół cienie
by zniknąć o świcie

lecz gdy nie minęła doba
pełna światła, z mroku

pragnienie podziwu
pragnienie uroku
przeszyło niczym sny
choćby się nie chciało
gdy przez ręce przelało się
ukochane ciało

dziś, kiedy w oddali
wszystko zimno mija

już nie widzą te oczy,
które mgła spowija

i wśród mdłości chwili
zapomniane piękno
odciska na ciele
niewidzialne piętno

Sil

 

fot. Sil


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)