poniedziałek, 11 sierpnia 2025

I po wakacjach..., czyli Kraków na kilku fotografiach

 

    W zeszłym roku w deszczu - w tym roku w upale. Kraków przywitał mnie duchotą, ale i przepięknym słońcem. Tłumem turystów i zmęczonych sprzedawców, ale również spokojem parkowych alejek. 

    Pierwszego dnia moich krótkich wakacji w dawnej stolicy Polski, obejrzałam (po raz kolejny) starówkę ze ścisłego centrum - Rynek, Sukiennice, malownicze uliczki, Wawel oraz Kazimierz. Drugiego dnia zwiedziłam zrewitalizowany Kopiec Kościuszki wraz z ciekawym muzeum, Park Zdrojowy oraz Park Bednarskiego. Trzeciego dnia odbyłam spacer po mniej oczywistych miejscach, po nieco mniej obleganych zaułkach. 

    W Krakowie spędziłam jedynie cztery dni, jednak była to odmiana, której potrzebowałam. Spróbowałam wody "Mateczny", zjadłam kilka pysznych posiłków z licznych wegetariańskich restauracyjek, obejrzałam, co się tylko dało. Nie odpoczęłam fizycznie, ale psychicznie jak najbardziej. Bawiłam się dobrze, a dziś wracam, by pokazać kilka kadrów. 

       Moją fotorelację postanowiłam podzielić na dwie części. Dziś wrzucam tylko kilka luźnych kadrów z Krakowa. Następnym razem skupię się na bardzo konkretnym miejscu, które będę polecała odwiedzić - Kopcu Kościuszki.

Ściskam i pozdrawiam

Sil







































fot. Silentia



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)