wtorek, 20 grudnia 2022

Może odrobinę dekadencko, ale odkrywam uroki wierszy "wolnych"... Czyli dziś przerwa a na kolejną recenzję zapraszam jutro :)


 Gdy brakuje nadziei


Gdy nic nie jest tak, jak kiedyś wyśniłam
I ciężko rozpoznać zamrożone marzenia
Myślę o tym, czy lata, które za mną zostały 
przeżyłam?
czy przeleciały...


Gdy jak dni mijają kolejne dekady 
I dzieci już wcale mnie nie potrzebują
Myślę o tym, czy mi jeszcze zostały nadzieje
Czy już przebrzmiały, upadły 
i nie wzlatują 


Gdy tak jak teraz po domu się snuję 
Przekładając z ręki do ręki ziarnka kurzu 
Myślę, czy jeszcze coś dla mniej zostało 
Czy już po wszystkim i tylko się dłuży 


Gdy brakuje nadziei to co pozostało?
Łóżko zamienić na pudło kartonowe? 
Czy może jednak jest coś, na co czekamy
Czy już i tak nic nie pomoże?  



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)