Drodzy Czytelnicy!
Nie wiem, co dziwi mnie bardziej...
- czy to, że kilka minut po publikacji wczorajszego posta ze zdjęciami Teatru Lalek komuś się chciało ten post zgłosić jako nadużycie?
- czy to, że od razu post został umieszczony "za ostrzeżeniem" a ja wciąż nie wiem nawet, dlaczego?
- czy to, że na moją "reklamację" do Google otrzymałam zupełnie nieprzydatną odpowiedź, w której nikt nie odniósł się do problemu, a jedynie wykleił mi tę samą formułkę z maila informacyjnego o umieszczeniu posta "za ostrzeżeniem"?
Kochani, przeczytałam wczoraj dwa razy wytyczne dla społeczności Bloggera i wciąż nie potrafię zrozumieć, co mogłoby być uznane za kontrowersyjne w moim wczorajszym poście. To naprawdę zniechęca mnie do dalszej pracy. Uwielbiam read2sleep.pl i choć nie mam tyle czasu, by pracować nad nim codziennie, do tej pory robiłam wszystko, aby posty pojawiały się co najmniej kilkanaście razy w miesiącu i były interesujące. Dzielę się na read2sleep.pl moją twórczością, moimi krótkimi podróżami, przemyśleniami, informacjami o czytanych książkach. Nie zarabiam na prowadzeniu niniejszego bloga, to tylko moje hobby.
Proszę, tak wygląda na moim blogu post, do którego wydano ostrzeżenie:
![]() |
fot. Sil |
Tak wygląda ostrzeżenie:
![]() |
fot. Sil |
A tak treść "kontrowersyjnego posta":
![]() |
fot. Sil |
Jestem bardzo ciekawa, czy teraz ktoś zgłosi niniejszego posta jako kontrowersyjny...
Ściskam i pozdrawiam
Sil
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz