sobota, 6 września 2025

"Słowa pisane nocą", czyli co jeszcze mnie w życiu zaskoczy?

 

    Rzadko podnosiłam jakiekolwiek książki z biblioteczki mojej babci, gdy babcia jeszcze była na świecie. Może dlatego, że dominowały w niej książki religijne i to nie na tematy luźno z religią związane, ale raczej właśnie stricte religijne - modlitewniki, książeczki do różnych nabożeństw, albumy ze "świętych miejsc". Było na półkach babci też sporo książek kucharskich, ale nigdy nie przyszło mi do głowy, by przeglądać tego typu literaturę podczas odwiedzin. Więcej pozycji z daleka nie rozpoznawałam, bo i nie po to chodziłam w odwiedziny do babci, aby zaglądać na jej półki z książkami. Gdy więc trzeba było zabrać się wreszcie za porządkowanie zbirów już po odejściu mojej babci do innego świata, zaskoczyło mnie na jej półkach mnóstwo pozycji. Już wspominałam nie tak dawno temu o książce "Horoskopy z czterech stron świata" Andrzeja Sieradzkiego, która stała w zupełnej sprzeczności do poglądów mojej babci, ale to nie było jedyne, literaturowe zaskoczenie wśród rzeczy babci... Przez całe swoje życie byłam przekonana, że babcia literatury pięknej czy poezji nigdy nie miała w rękach. Że jedyne, co trzymała dłużej w dłoniach to biblia, modlitewnik lub książka z przepisami na sałatki, ciasta i pierogi. Wyobraźcie sobie więc mój szok, gdy wśród licznych pozycji tego typu znalazłam pięć tomików z wierszami od najróżniejszych współczesnych poetów... z imienną dedykacją dla mojej babci. Nie będę pisała o każdym z nich z osobna, ale chciałam wspomnieć o jednej z tych książek. O tomiku "Słowa pisane nocą" Zdzisławy Antoniny Czop-Gwiazdy.

    W pierwszym odruchu, gdy ujrzałam tę niepozorną broszurkę na stosie innych książek, nie byłam nawet świadoma, że będzie to poezja. Sądziłam, że to raczej jakaś broszurka, najpewniej religijna. Jednak tytuł, który brzmi jak tytuł poezji, który sama mogłabym wybrać dla swojej twórczości sprawił, że sięgnęłam do środka. Znalazłam tam miłą dedykację dla babci a następnie przeszło trzydzieści stron z wierszami. 

    Broszura "Słowa pisane nocą" Zdzisławy Antoniny Czop- Gwiazdy została wydana w Będzinie, w 1995 roku przez Stowarzyszenie Twórców Kultury Zagłębia Dąbrowskiego. Zawiera dwadzieścia cztery wiersze autorki plus odrobinę grafiki (Opracowanie graficzne: Andrzej Płonka). Wiele z nich, przyznaję, to wiersze powiązane w jakimś stopniu z religią, jednak są tu również całkiem miłe do przeczytania wiersze miłosne, egzystencjalne czy patriotyczne. Mnie do gustu przypadły szczególnie dwa utwory "Tęsknota" oraz dedykowany mężowi autorki wiersz "Razem przez życie" (fragment na zdjęciu poniżej).

    Poetka Zdzisława Antonina Czop-Gwiazda najwidoczniej nie zrobiła zbyt wielkiej kariery literackiej, gdyż próżno szukać jej książek w księgarniach. Znalazłam jednak cztery tytuły z jej nazwiskiem w Bibliotece Narodowej. Jest też jedna  pozycja w internetowym sklepie z książkami używanymi, ale to wszystko. Zachowam sobie książkę pani Zdzisławy na pamiątkę.

    W przypadku poezji niezwykle trudno napisać mi, czy książkę z wierszami polecam czy nie. Dlatego i tym razem wstrzymam się od głosu. Myślę jednak, że gdy wpadnie Wam w ręce tomik autorstwa Zdzisławy Antoniny Czop-Gwiazdy, warto go przekartkować i sprawdzić, czy znajdziecie coś dla siebie.

Ściskam i pozdrawiam

Sil



fot. Sil




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)