może było tego więcej
może mniej - nikt nie wie
teraz patrzysz w drżące ręce
jeden krok i znów za siebie
blady uśmiech, zasłuchanie
taka niby jesień, szarość
dawne złości, zachochanie
młodość, młodość... nagle starość
zapatrzenie
zamyślenie
jeden czort to wszystko
ciągłe drżenie
ukojenie?
może już jest blisko
Silentia
![]() |
| fot. Sil |

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz