czwartek, 30 października 2025

Halloween, czyli kontrowersje bez poparcia w faktach

 

    Tak to często bywa, że największe kontrowersje wobec różnych zjawisk biorą się nie z faktów, ale z braku wiedzy. Ludzie, posiadając jedynie szczątki informacji, zazwyczaj w dodatku zasłyszanych od kogoś, kto również wiedzą na dany temat nie grzeszy, potrafią zbudować wobec różnych zjawisk szereg mitów, w które skrupulatnie wierzą. Największym przykładem kontrowersji, który przychodzi mi do głowy, są te, które narosły w naszym kraju wokół święta Halloween i dlatego, w jego wigilię (może niedosłownie... ;)), postanowiłam krótko pochylić się nad tym tematem.
    Pierwszym, największym mitem powtarzanym o Halloween jest ten, że ów święto pochodzi z USA, drugim zaś, że wywodzi się od satanistów. Otóż nie, do Stanów Zjednoczonych dotarło dopiero w dziewiętnastym wieku (i to dopiero bliżej jego połowy). Co ciekawe, święto, którego geneza jest związana z kultem religijnym, w USA nabrało bardziej świeckiego charakteru. Skąd więc pochodzi i kiedy właściwe powstało Halloween? Najprawdopodobniej wzięło się z wierzeń Celtów, sprzed 2000 lat (choć nie jest to jedyna teoria badaczy). Celtowie wierzyli, że w nocy z 31 października na 1 listopada, zaciera się granica między światem żywych i umarłych. Palili ogniska, by odstraszyć złe duchy a przyciągnąć dobre. Przebierali się również, by się przed duchami ukryć. Wówczas jednak święto nie nosiło nazwy Halloween. Tę nazwę nadano znacznie później, a pochodzi od określenia nocy ostatniego dnia października jako All Hallows' Eve (8 wiek), czyli po prostu wigilia Wszystkich Świętych. Krótszego określenia - Halloween zaczęto używać wiele wieków później.
    Dlaczego więc tak drażni święto Halloween niektórych naszych rodaków? Nie jest to przecież, wbrew powszechnej opinii, święto satanistyczne. Nie powstało również w USA, czego tak brzydzą się niektórzy Polacy. Czy przeszkadza, że przebrane dzieci chodzą w ten wieczór prosić o cukierki? A jeśli są to kolędnicy po Bożym Narodzeniu? Przecież wśród nich również jest Śmierć z kosą a dzieci również proszą o słodycze. Czy wtedy jest ok? Wiecie, skąd się wzięło proszenie o cukierki podczas Halloween? Od biednych ludzi, którzy prosili o ciastka w zamian za modlitwę za zmarłych. Nie brzmi to chyba tak źle, prawda?
    A jeśli chodzi o ostatni ze znanych mi zarzutów, który nadaje Halloween "kontrowersyjnego charakteru", czyli taki, że obchodzenie Halloween nie jest z dziada pradziada polską tradycją... Mam nadzieję, że krytykujący pamiętają również, że choinka na święta Bożego Narodzenia także nie ;).

    Ściskam i pozdrawiam, życząc na jutro wszystkim obchodzącym Halloween dobrej zabawy, a wszystkim tym, którzy świętować nie chcą, spokojnego i miłego ostatniego dnia października!

Sil

fot. Sil


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)