czwartek, 4 kwietnia 2024

Coś pomiędzy pytaniem a ostrzeżeniem, czyli "Tuż przed świtem" ;)

Drodzy Czytelnicy!

Niedawno czytaliście jedno z moich starszych opowiadań - "Potępioną". Była  to twórczość typu fan fiction (FF) i była dla mnie takim powrotem do przeszłości. Minęło wiele lat odkąd pisywałam i czytywałam takie rzeczy. Kończąc tamten rozdział w moim życiu, byłam zadowolona, że jest on już za mną, nawet jeśli czasem za nim tęsknię. A może bardziej za tamtą wersją mnie, tą sprzed kilkunastu lat. Ale byłam wtedy też na zakręcie i napisałam coś, co miało być dla mnie pewnym ostrzeżeniem. Krótkie opowiadanie nie o mnie, ale dla mnie. "Tuż przed świtem" było jedynym w moim życiu opowiadaniem, które zakończyłam na smutno i wątpię (choć kto wie ;)) ), żebym jeszcze kiedykolwiek napisała coś takiego. Historia ta wyróżnia się na tle innych, pisanych przeze mnie w tamtych latach, nie tylko tym, że nie ma happy endu i nie jest FF, ale również tym, że pomimo tego moi ówcześni Czytelnicy byli nią bardzo pozytywnie zaskoczeni. Dostałam więcej pochlebnych informacji zwrotnych niż kiedykolwiek wcześniej a to zaskoczyło również mnie. W zeszłym roku przypadkiem odnalazłam na starym dysku tę mini powieść i nawet przetłumaczyłam ją na angielski. Chciałabym ją tutaj opublikować, choć jeszcze nie wiem, czy w obu wersjach językowych. Dlatego ostrzegam, że wkrótce pojawi się na read2sleep.pl kilkunastoczęściowe opowiadanie, które jednak nie skończy się tak, jak większość prac, które napisałam, czyli szczęśliwie. Rozdziały są raczej króciutkie, dlatego też jest to idealna historia do publikowania na blogu. 

Inaczej niż w przypadku "Potępionej", tym razem będę wrzucała swoją wspominkową twórczość pomiędzy postami z recenzjami, wierszami itp.


Ściskam i pozdrawiam

Sil



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Najpopularniejsze posty :)